Persjoza
to taka choroba na którą zapadamy, kiedy pokochamy persy wielką kocią miłością.
Persy się lubi albo nie...
Przez dłuższy czas nie miałam ochoty na takiego kota.
Przerażała mnie długość włosa i problem z czesaniem kota.
Nie mam za dużo czasu, a kot by cierpiał.
Ale K. ciągle głowę mi suszyła:
-Weź, weź, weź persa, sprawdź , zobaczysz, zakochasz się ..
- Nigdy w życiu, nie zakocham się...- odpowiadałam
Czekoladowy Joe wersja z języczkiem :-)))